Chaos. Wszechogarniające nieogarnięcie. Wariowanie.
Nie wiem co się dzieje, czuję sie skołowana. Mam wrażenie, że kilka ostatnich dni to albo jakiś słabo udany żart, albo sen, w którym, ktoś mi bardzo źle życzy. "Świat to jedna wielka scena, i każdy z nas codziennie rano zakłada nową maskę". Niesprawiedliwe jest tylko to, że gdy ja postanawiam zdjąć moją przed kimś, on tego nie robi. Gra dalej, sztuka musi trwać. Nie toleruję udawania i kłamstw. Brzydzę się tym. Nie lubię gdy ktoś, na prawdę słabo wczuwa się w swoje kłamstwo i myśli, że ja w to uwierze. Puszczę to w zapomnienie, jeśli jest to drobnostka, ale nie gdy chodzi tu o mnie, o moje uczucia i dobre samopoczucie. O nie.
Upadki kształtują, tak myślę. Po każdym uczymy się czegoś nowego. Wiemy komu, mniej więcej, możemy ufać a komu nie. Prędzej czy później, będziemy rozróżniać, szczere, dobre intencje, od tych fałszywych. Może i boli na początku. Poboli jeszcze przez kilkanaście miesięcy. Potem wstaniemy i będziemy silniejsci i bardziej doświadczeni. Nie zaprzeczę, jestem osobą wrażliwą i każdy cios wymierzony we mnie będę przebolewać przez długi czas. Zawsze tak jest. Będę poza rzeczywistością i świadomością. Teraz dobre oceny, na których mi tak szczególnie zależy w tym roku, pewnie odejdą w zapomnienie, bo nie będę w stanie się skupić na nauce. Taka już jestem.
Chciałabym, żeby to faktcznie był ten nieudany żart, lub po prostu zły sen. Mimo wszytsko wiem, że to nie jest to i tym nie będzie. Pora się z tym pogodzić. Chyba trzeba iść naprzód.
Może wrócę,
Byszi☮
Na zdjęciach: Gabriela Piwko
Foto: Julia Byszkowska
Nie wiem co się dzieje, czuję sie skołowana. Mam wrażenie, że kilka ostatnich dni to albo jakiś słabo udany żart, albo sen, w którym, ktoś mi bardzo źle życzy. "Świat to jedna wielka scena, i każdy z nas codziennie rano zakłada nową maskę". Niesprawiedliwe jest tylko to, że gdy ja postanawiam zdjąć moją przed kimś, on tego nie robi. Gra dalej, sztuka musi trwać. Nie toleruję udawania i kłamstw. Brzydzę się tym. Nie lubię gdy ktoś, na prawdę słabo wczuwa się w swoje kłamstwo i myśli, że ja w to uwierze. Puszczę to w zapomnienie, jeśli jest to drobnostka, ale nie gdy chodzi tu o mnie, o moje uczucia i dobre samopoczucie. O nie.
Upadki kształtują, tak myślę. Po każdym uczymy się czegoś nowego. Wiemy komu, mniej więcej, możemy ufać a komu nie. Prędzej czy później, będziemy rozróżniać, szczere, dobre intencje, od tych fałszywych. Może i boli na początku. Poboli jeszcze przez kilkanaście miesięcy. Potem wstaniemy i będziemy silniejsci i bardziej doświadczeni. Nie zaprzeczę, jestem osobą wrażliwą i każdy cios wymierzony we mnie będę przebolewać przez długi czas. Zawsze tak jest. Będę poza rzeczywistością i świadomością. Teraz dobre oceny, na których mi tak szczególnie zależy w tym roku, pewnie odejdą w zapomnienie, bo nie będę w stanie się skupić na nauce. Taka już jestem.
Chciałabym, żeby to faktcznie był ten nieudany żart, lub po prostu zły sen. Mimo wszytsko wiem, że to nie jest to i tym nie będzie. Pora się z tym pogodzić. Chyba trzeba iść naprzód.
Może wrócę,
Byszi☮
Na zdjęciach: Gabriela Piwko
Foto: Julia Byszkowska
Zgadzam się z tym postem w 100% ! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są genialne <3
http://wonderfuul-adventure.blogspot.com/
Bardzo mądry post, w pełni się zgadzam. :) Upadki kształtują, uczą, eh. :)
OdpowiedzUsuńhttp://bialasukienkazczarnympaskiem.blogspot.com/
mądry post :* Zgadzam się w 100% :*
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Gabrielle->Klik!
Bardzo mądrze wszystko napisałaś, zgadzam się! Uczymy się na każdym swoim błędzie. Piękne zdjęcia, wykonałaś świetną robotę ♥
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreaminggg.blogspot.com
ostatnie zdjęcie jest przepiękne <3
OdpowiedzUsuńhttp://giirlwithoutface.blogspot.com/
ostatnie zdjęcie jest przepiękne <3
OdpowiedzUsuńhttp://giirlwithoutface.blogspot.com/
Też nie cierpię kłamstwa. Zribiłaś świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
Zapraszam do udziału w konkursie "Back to School"
http://brzydkiptak.blogspot.ru/p/konkurs-back-to-school.html