2015/11/29

29.11.2015// outsider


Nigdy nie chciałabym być taka jak wszyscy. Nie lubie stapiać się z szarą masą, która podąża ślepo za jakimś bliżej nieokreślonym guru. Słucha, wykonuje polecenia nie myśląc o konsekwencjach jakich może doświadczyć w przyszłości, ważne, aby być na topie. Jeśli nie robisz tego co wszyscy jesteś odrzucany, uważany za dziwadło. Tak, nawet jeśli nikomu nie robisz krzywdy swoją osobą, oni i tak są przeciwko twojej inności. Podświadomie zazdroszczą siły woli, która pozwala ci się wyłamać. W życiu ważne jest to, żeby nie bać się być soba. Nie bój się wytykania palcami, środowisko szarej masy, tak czy siak jest fałszywe. Bez różnicy, czy bedziesz z nimi, czy przeciw nim, nie zostawią na tobie suchej nitki. Tacy ludzie karmią się kłamstwem, zazdrością, hejtem, nienawiścią, złymi emocjami i fałszywymi uśmiechami. Najgorzej jak się dowiedzą, że nie czytasz tego zasranego bloga jakiejś bogini mody, o kórej słyszysz pierwszy raz w życiu i w sumie nie masz nawet ochoty patrzyć za ile tysięcy funtów ma buty na sobie i u jakiej super fryzjerki ona ostatnio była!
Warto pokazywać swoją inność, szczycić się nią i nie bać się krytyki. Tak zostaliśmy stworzeni, więc nie próbujmy zmieniać tego na siłę. Hejtu nie unkniesz, mój drogi.
Podążaj za głosem serca, bo tylko dzięki temu jesteś w stanie osiągnąc w życiu satysfakcję. Nikt inny nie zapracuje na twoje sukcesy, ani nikt za ciebie życia nie ułoży.
Trzymaj się,
Byszi :)






Na zdjęciach: moja skromna osoba
Foto: Aleksandra Gałka

2015/11/17

17.11.2015// przypadki chodzą po ludziach

ramoneska czarna

Przypadki chodzą po ludziach. Nudno by było gdyby nie one. Wielu ludzi byśmy nie poznali, wiele sytuacji byśmy nie przeżyli, wielu rzeczy byśmy się nie nauczyli. To dzięki nim się zmieniamy. Zmieniają się nasze wizje świata, poglądy, spojrzenia, podejście do życia, usposobienie. Tyle im zawdzięczamy, a nie doceniamy. Ja na przykład przez przypadek poznałam Anię, i do dziś dziekuję tej sile, która mi ją zesłała.
Mimo wszytsko, przypadki nie zawsze nam pomagają. Czasem potrafią wymierzyć nam taki cios, że ocieramy się o śmierć.
Te wszystkie wypadki samochodowe, bo co gdyby ten ktoś wyjechał minutę później z domu? Może uniknąłby paraliżu?
Wszystkie gwałty. Nie wydarzyłyby się gdyby dziewczyna pojechała autobusem pół godziny wcześniej, gdy jeździ więcej ludzi i jest jaśniej.
Wszystkie śmierci. Może gdybyś powiedział tej otyłej dziewczynce o dwa nie miłe zdania mniej, nie miałbyś jej dziś na sumieniu?
Dziękuje przypadkom, za to, że dziś siedzę zdrowa i nic mnie nie dręczy.
Dziękuje im, za to, że poznałam moich przyjaciół.
Dziękuje.
Starajmy się dostrzegać pozytywy w naszym życiu. Nie ma po co się zadręczać.
Może jesteś kolejną nastolatką, która przeżywa wakacyjną miłość? Nie martw się, nie pierwsza, nie ostatnia.
Może nie lubią Cię w szkole? Pomyśl nad tym chwile, może po prostu Ci zazdroszczą? Łączę się tu z Tobą w bólu haha!
Trzymaj się, idź z uśmiechem przez świat. Wstawaj i walcz o siebie! Głowa do góry, pierś do przodu! Nie przejmuj się. :)
Pamiętaj, że zawsze mogło być gorzej. :)
Na zdjęciach: Piękna Ania Felińska!



bluzka w panterke

czarna ramoneska

czarna ramoneska

bluzka w panterke


czarna ramoneska

czarna ramoneska


2015/11/14

14.11.2015//Ania

 Nauka. Słowo które od dwóch miesięcy towarzyszy mi zdecydowanie zbyt często.
Matematyka, fizyka, biologia, chemia to przedmioty, które zawsze sprawiały mi trudności, jednak w trzeciej klasie się przekonałam dopiero, jak bardzo jestem z nich słaba. Dlatego długo nie było nic na blogu, bo ostatnio moimi najbiższymi przyjaciółmi stały się podręczniki. Wzór na pole walca, stożka i jak obliczyć przekątną jego przekroju gdy kąt rozwarcia między tworzącymi wynosi 90 stopni?
NIENAWIDZE MATEMATYKI.
To właśnie na lekcjach z wyżej wymienionych przedmiotów niezwykle utwierdzam się w fakcie, iż jestem typową humanistką. Nie rozumiem po co mi wiadomość  z ilu podjednostek składa się chromosom. Nie wiem po co mi mówią o amperogodzinach, a już na pewno nie wiem jakie włosciwości ma azotan (V) żelaza (III).
No cóz, pasek sam się nie znajdzie na świadectwie, więc siedzę popołudniami i się uczę, jak przykładna uczennica.
Jeszcze tylko 7 i poł miesiąca, dotrwam...
chyba...











Podczas sesji z Anią miałam przyjemność spotkać Magdę i Łukasza. Zrobiłam i parę wspólnych fotek i razem wybraliśmy tą najlepszą. 
Magda ma dziś urodziny, więc z całego serca, życzę Ci Madziu, zdrowia, szczęścia, trwania w miłości i wielu wspaniałych chwil, uśmiechu na twarzy, pogody ducha i spełnienia wszytskich marzeń! STO LAT!
Na zdjęciach:
Ania Wojtaszek,
a na ostatnim:
Magdalena Rzeszutek oraz Łukasz Duda.

2015/11/08

08.11.2015//WIELKI POWRÓT BYSZI// BRAT Z INNEJ MATKI

 Maniak. Człowiek, którego nawet nie wiem jak opisać. Jest ze mną dłużej niż ktokolwiek inny. Tylko on wytrzymał. Silny chłopak!
To jego mogę właśnie nazwać przyjacielem, to on wie wszytsko, to on jest w trudnych chwilach, to on potrafi potrząsnąć mną, gdy robie coś na prawdę głupiego, to on stoi między innymi za tym, kim jestem dzisiaj. Mój starszy braciszek, który zawsze się o mnie troszczy i próbuje wychować. Za nic nie umie pocieszać, zwykle jeszcze dobije brutalną prawdą., ale nie mam mu tego za złe. To chyba nawet lepiej. To jego moi rodzice znają i to jak z nim wychodzę nigdy się nie martwią, bo wiedzą, że nie ma o co. Przyjaciel wzór.
Bije się z nim, wyzywam, przytulam i śmieję. Człowiek od wszystkiego, wielofunkcyjny. Za to właśnie mu dziękuje, za to że jest kiedy trzeba, że czasem jak mi znów odbije i nie odzywam się przez miesiąc z nikomu nie znanych powodów, on nie ma mi tego za złe. Dziękuje Maniak, cieszę się, że Cię mam.
Na zdjęciach: Maciej Kotarba, czyli Maniak
Fot. Ja