2015/11/08

08.11.2015//WIELKI POWRÓT BYSZI// BRAT Z INNEJ MATKI

 Maniak. Człowiek, którego nawet nie wiem jak opisać. Jest ze mną dłużej niż ktokolwiek inny. Tylko on wytrzymał. Silny chłopak!
To jego mogę właśnie nazwać przyjacielem, to on wie wszytsko, to on jest w trudnych chwilach, to on potrafi potrząsnąć mną, gdy robie coś na prawdę głupiego, to on stoi między innymi za tym, kim jestem dzisiaj. Mój starszy braciszek, który zawsze się o mnie troszczy i próbuje wychować. Za nic nie umie pocieszać, zwykle jeszcze dobije brutalną prawdą., ale nie mam mu tego za złe. To chyba nawet lepiej. To jego moi rodzice znają i to jak z nim wychodzę nigdy się nie martwią, bo wiedzą, że nie ma o co. Przyjaciel wzór.
Bije się z nim, wyzywam, przytulam i śmieję. Człowiek od wszystkiego, wielofunkcyjny. Za to właśnie mu dziękuje, za to że jest kiedy trzeba, że czasem jak mi znów odbije i nie odzywam się przez miesiąc z nikomu nie znanych powodów, on nie ma mi tego za złe. Dziękuje Maniak, cieszę się, że Cię mam.
Na zdjęciach: Maciej Kotarba, czyli Maniak
Fot. Ja









2 komentarze:

  1. Świetnie opisalas brata. Macie cudowną relację. Inni mogą tylko pozazdrościć .
    http://written-by-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń