2016/02/27

27.02.2016//I FEEL GOOD!

"Aby móc być szczęśliwym, trzeba pragnąć, działać, pracować, taki jest porządek przyrody, której życie polega na działaniu" - Paul Holbach




Każdy z nas był kiedyś szczęśliwy. W dzieciństwie jak dostawaliśmy nową zabawkę, czy jak zwiedzaliśmy nowe miejsca na wycieczkach. W miarę jak dorastamy, nasze zapotrzebowanie na szczęście zwiększa się, ale wbrew pozorom nasze wymagania co do rzeczy, które powinny nas zadowolić także się zmieniają, są co raz większe, z dnia na dzień oczekujemy więcej i więcej. Dlatego na swoje szczęście musimy czasem długo pracować, wymaga to od nas dużo cierpliwości i samozaparcia, ogromych ambicji i chęci spełniania się. W miarę jak dochodziłam do tego wniosku, i zaczynałam się do niego stosować, zauważyłam, że więcej rzeczy, które robie, i chcę robić sprawiają mi radość, dają satysfakcję i zadowolenie, czyli w skrócie - jestem dzieki temu szczęsliwa. 
Nie zaprzeczę. Są momenty, gdy się poddajesz, załamujesz ręcę i myślisz, że "nie, to nie ma sensu, czemu ja się w ogóle staram, do czego ja dąże, przecież i tak się nie uda". Tu przydaje się odrobina wiary w siebie i swoje możliwości. Wiele razy zwątpiłam, wiele razy poddałam się. To był mój błąd. Z czasem widzę, że "może jednak by mi się udało". Wystarczyło się postarać troszkę bardziej i się nie poddać. W końcu "dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą". :) 
Mnie uszczęśliwia wiele rzeczy. Śpiew, teatr, przyjaciele, rodzina, druga połówka, samorealizacja, wspomnienia. Szczęśliwym możesz być, jeśli tylko chcesz. Nie trzeba wiele, wystarczy szczypta optymizmu i wiary w siebie, to na prawdę nie wiele. Trzeba również pamiętać o tym, aby nie dać innym sobie zaszkodzić. Ludzie, to podłe świnie, które tylko czekają, aż powinie ci się noga.