2017/03/03

Jak dobrze mi



Ostatnio jestem wyjątkowo szczęśliwa. Spełniam marzenia, spotykam cudownych ludzi, robię świetne rzeczy, realizuję się, rozwijam pasje. Marzec od kilku dobrych lat jest tym najbardziej pracowitym miesiącem - szykuje się premiera nowego spektaklu, jesteśmy już w połowie drugiego semestru szkolnego, w planach maaaaasa wyjazdów, które przecież trzeba dopiąć na ostatni guzik. Lubię być tak zajęta, lubię żyć aktywnie, planować, szykować - najgorsza jest nuda.
Żyjcie chwilą - czasami niespodziewanie można znaleźć szczęście.