2016/01/31

31.01.2016// Warszawka

 Zawsze coś mnie ciągnęło do tego miasta. Może to fakt, iż jest takie duże, może świadomość większych możliwości, lepszych uczelni? Będąc jakiś czas temu w Warszawie, odkryłam jeszcze jedną jej wspaniałą cechę - anonimowość człowieka. Nikt tam na Ciebie nie zwróci szczególnej uwagi, nie ważne czy jesteś źle pomalowana, czy wyszłaś bez makijażu i wyglądasz jak postać z horroru, czy jesteś zbyt abstrakcyjnie ubrany. Każdy tam ma swoje życie, nie obchodzisz tam nikogo nieznajomego na ulicy. Na prowincji tego nie ma, nawet jeśli wyglądasz zupełnie normalnie i w ogóle nie wyróżniasz się z tłumu, jakiś wzrok za tobą zacznie błądzić.
Zostawiam was dziś ze zdjęciami Warszawy, mojego autorstwa.
Trzymajcie się ciepło!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz