2016/01/02

02.01.2016// NOWY ROK, NOWA JA, NOWE POSTANOWIENIA I INNE PIERDOŁY, W KTÓRE I TAK NIKT NIE UWIERZY

 Nie mam żadnych postanowień na Nowy Rok. Przestałam się w to bawić, w te wszystkie złudzienia, że może coś w końcu zmienie, że Nowy Rok to nowe życie, czysta karta itp. Zazwyczaj nikt nie dotrzymuje swoich noworocznych obietnic, to wszystko to są głupie wymówki, które trwają tylko chwile. Jeśli będę chciała coś zmienić to zacznę od chwili, w której dokonam tego wyboru, nie potrzebny jest mi do tego następny dzień, tydzień, miesiąc, rok czy milenium.
Lubię czekoladę, czemu mam z niej rezygnować? Mogę po prostu zjeść jedną kostke dziennie zamiast trzech.
Lubię wszelkie aktywności fizyczne, więc pójdę na siłownie.
Podoba mi się płaski brzuch - będę robiła codziennie na to ćwiczenia.
Dążę do celu, ale według ustalonych zasad. Nie po trupach, to jest niezdrowe.
Nie chce ranić ludzi, więc zacznę trzymać język za zębami.
Chcę być szczęśliwa, więc będę spełniać marzenia. Ostatnio zaczełam dostrzegać piękno drobnostek, ciepłych słów, gestów i mądrości. Przestałam walczyć z całym światem i samą sobą. Zmiany czasem pomagają, nawet wtedy gdy wcale nam się tak nie wydaje. Nie warto oczekiwać od ludzi, oczekiwania nic nam nie dadzą, sprawimy nimi tylko to, że ludzkość zacznie nas coraz częściej zawodzić, bo nie będą w stanie ich wypełnić. Warto przestać liczyć na ludzi a zacząć liczyć na samego siebie. Czas zmierzyć się z problemami, bo uciekanie od nich nic nam nie pomoże. Będę bardziej spontaniczna, nie ma planowania.
W sumie dobrze, uznajcie to za moje noworoczne postanowienia.

Model: Filip Łeszega
Foto: Julia Byszkowska Photography 









1 komentarz:

  1. Naprawdę udane ujęcia :) Podoba mi się to że masz na tyle silnej woli by zacząć coś robić kiedy tylko będziesz chciała ! Zostawiam obserwację i zapraszam foto-by-sara.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń